google.com, pub-3725043939020698, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Będomin i Mazurek Dąbrowskiego. - Memories that remain ...

BĘDOMIN Ta niewielka wieś, odległa zaledwie 10 km od Kościerzyny, ma sporo powodów do dumy. Tutaj urodził się i spędził młodość Józef ...

Będomin i Mazurek Dąbrowskiego.

/
4 Comments

BĘDOMIN Ta niewielka wieś, odległa zaledwie 10 km od Kościerzyny, ma sporo powodów do dumy. Tutaj urodził się i spędził młodość Józef Wybicki, twórca naszego hymnu i przeto najsłynniejszy syn ziemi kościerskiej. W dawnym dworze szlacheckim rodziny Wybickich mieści się Muzeum Hymnu Narodowego – zresztą jedyne w Polsce. Zabytkowy budynek z XVIII w. położony jest w pięknym kilkuhektarowym parku z licznymi pomnikami przyrody, m.in. rośnie tu 400. letni dąb i kilka 300. letnich lip. Muzeum posiada stałe ekspozycje: jedną opowiadającą o życiu i dziejach Józefa Wybickiego i drugą – ukazującą rolę „Mazurka Dąbrowskiego” w okresie zaborów oraz dwóch wojen światowych. Obie wystawy prezentują niezliczone i bardzo interesujące eksponaty. Obok obrazów, rycin, dokumentów można tu obejrzeć pomieszczenia mieszkalne, gabinet Wybickiego, meble oraz broń z jego epoki. W salonie stoi rzadki instrument – minifortepian, a raczej wschodnioeuropejska odmiana klawesynu, zwana szpinetem (I poł. XIX w.). Są tu także ciekawe listy (oryginały), np. od Wybickiego do gen. Dąbrowskiego z 1806 r., czy też relacja z audiencji u Napoleona z 1807 r. Wielką ciekawostką jest spora kolekcja tzw. muzykaliów patriotycznych, m.in. nuty i tekst polskiego hymnu z 1829 r. w języku polskim i francuskim, a także unikalna płyta gramofonowa „Jeszcze Polska nie zginęła” z 1902 r. wydana przez wytwórnię Columbia Record i jej kopia nagrana w 1944 r. w Związku Radzieckim.

Będomin i Mazurek Dąbrowskiego.




You may also like

4 komentarze:

  1. kartki to niesamowity zbiór ciekawych miejsc, o których człowiek nigdy by nie usłyszał.
    dzięki tej kartce mam kolejny punkt na mapie do odwiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę nigdy tam nie byłas Agatko? Będomin chyba najbardziej kojarzy mi się z wycieczką szkolną i przymusowym utwierdzaniu maluchów w przekonaniu,że muzea są ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bylam 3 razy.

    Jedyne co pamietam z Bedomina to skrzynia z wyprawka dla panny młodej i taka fajna kaszubska kołyska dla bobasa.

    Z hymnu , zapiskow niestety nic ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. To wstyd się przyznać, ale ja też tam nie byłam. Ba, nawet nie słyszałam...

    OdpowiedzUsuń

W statystykach komentarzy mam ponad 400 stron spamu , fajnie ,że mnie odwiedzacie, ale jeszcze milej gdy bedziecie pisac na temat :)
Za każdy wartościowy komentarz dziękuje z całego serducha, to mobilizuje ! :)