Welcome
Witaj na moim blogu, poświeconym mojej pasji do postcrossingu, pamietnikom i pomysłów zrobionych z papieru.
Popular Posts
-
Wraz z zakończeniem II wojny światowej jasna stała się potrzeba wprowadzenia do uzbrojenia wyspecjalizowanej przeciwlotniczej broni maszyn... -
Uwielbiam geometrię i myślę, że jeśli Wy również, to nawet nie powinniście się zastanawiać czy wykonać ten bardzo prosty projekt i natychm... -
Co powiecie na to, aby nasze własnoręcznie wykonane kartki świąteczne, nie tylko ładnie się prezentowały, ale również pachniały? Twor... -
Saint Paul to miasto w Stanach Zjednoczonych, które jest stolica stanu Minnesota. Miasto leży głównie na północnym brzegu rzeki Missisip... -
Bardzo się cieszę, że pomimo całej tej krążącej wokół technologii i ery komputerów, są takie momenty, kiedy bierzemy długopis do ręki i za... -
Każdy kolekcjoner pocztówek, wielbiciel listów czuje zawsze lekkie podekscytowanie, gdy znajduje w swojej skrzynce na listy, przesyłkę. ... -
Krowa była niegdyś symbolem dobrobytu holenderskiego, dziś natomiast, fryzyjskie krowy są symbolem pieknego holenderskiego krajobrazu . ... -
MiG-21 (ros. МиГ-21 ) – radziecki samolot myśliwski skonstruowany w latach 50. XX wieku w biurze konstrukcyjnym MiG przez Artioma Mikoj... -
Boje pod Tomaszowem Lubelskim były jedną z największych i najcięższych walk kampanii wrześniowej. Trwały one od 17 do 27 września. Znac... -
Pamiętacie geometryczne ornamenty świąteczne ? Jeśli tak to wysyłam Was ponownie na tą samą stronę po kolejny geometryczny projekt. Tym r...
świetne.
OdpowiedzUsuńa tak btw przy tej pocztówce. zamierzam sobie przekłuć nos, taki mały niebieski kamyczek chcę mieć na nosie, taki tyci tyci.
;)
Ze zdjęcia jasno wynika, że biżuterii kobietom nigdy dosyć. uwielbiam styl orientu ale ja jednak za to wielkie koło bym podziekowała :P
OdpowiedzUsuńAga, ja nosilam kolczyk w nosie kilkanascie lat, niestety ze wzgledu na prace musialam go zdjąć.Nie lubie zbyt obnosnego percingu ale na nosku malutki zgrobany kolczyk wyglada na prawde slicznie.
OdpowiedzUsuńAleż mnie nos zabolał... ;D
OdpowiedzUsuńNie noszę kolczyków, ale czasem aż mnie korci, żeby uszy przebić, żeby jakieś cudeńko ponosić :) Chociaż może nie aż tak przesadzone, jak to na kartce... ;D
Ciekawe czy ta pani jedząc, to jedzenie przekłada środkiem kolczyka czy bokiem.
OdpowiedzUsuńech, Petitek ;-)
OdpowiedzUsuńMnie też podobują sie malutkie zgrabne kolczyki w nosie, ale nigdy sie nie odważyłam przekłuć nosa chociaż zawsze mi się to podobało. zawsze intrygowała mnie sprawa higieny :P np co robić jak sie ma katar?
OdpowiedzUsuńPetitek - dobre pytanie, ha ha ha, ta pani pewnie ma takie duże kolo zeby jedzenie bylo łatwiej przekładać :P
Titania - ten kolczyk w zupełnosci nie przeszkadza, nawet podczas kataru. Nigdy nic mi sie przykrego nie wydarzyło w zwiazku z tym, oczywiscie mowa o malutkim kolczyku.
OdpowiedzUsuń